poniedziałek, 19 września 2016
LP jak Laura Pergolizzi
Ratunku!!! Nie mogę przestać!!! Co za głos... Zamknąć oczy, otworzyć uszy i odlecieć do fascynującej krainy muzyki, która nieustannie zaskakuje i zachwyca. Fajne doły i nieziemskie góry wokalistki tworzą cudowną sinusoidę. Ciarki nawet przy odsłuchiwaniu z mojego laptoka o płaskim dźwięku. Polecam uszom Szanownych Państwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawy głos i super wykonanie. Pszczółko, czy nie wiesz, czy Holly nadal prowadzi bloga, bo jak wchodzę na linka z twojego blogrolla to pokazuje mi niedostępność strony (u mnie wcięło blogrolla i musiałam ręcznie odtwarzać). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze niedawno "dziennik paryski" istniał. Teraz rzeczywiście jest jakiś problem. Nie mam pojęcia, co się stało...
Usuń