Wędrujemy po Parku Szczytnickim podziwiając potężne stare drzewa, falujące nieskoszonymi trawami cudowne wiosenne łąki... lub towarzysząc w podziwianiu. Zauważamy wiewiórkę, która budzi zainteresowanie nas obojga i wywołuje dyskusję na temat inteligencji tych pięknych stworzeń. Spider po-wąt-pie-wa, co budzi zdecydowany sprzeciw Bee.
- Wiewiórki są bardzo inteligentne!! Pamiętasz ten film dokumentalny, w którym stworzono im tor przeszkód prowadzący do orzecha? Jak szybko uczyły się na błędach i zapamiętywały właściwą ścieżkę dostępu?! Szalenie inteligentne!! Mój drogi... Ty od lat nie potrafisz zapamiętać kilku ścieżek dostępu...
- Aha! W takim razie napisz na blogu, że masz męża głupszego od wiewiórki.
Pół parku usłyszało mój gromki śmiech.
No i napisałam.