niedziela, 14 czerwca 2020

Pogwarki o zmianach

Odwiedziłam wraz z Niunią Ogród Botaniczny. W jednej z sadzawek z liliami wodnymi zaobserwowałyśmy scenkę niczym z kreskówki. Żaba stała, a może i siedziała, na liściu i podziwiała biały nenufar. Kiedy zbliżałyśmy się po-wooo-li, nie czmychnęła błyskawicznie do wody, jak zwykle tutejsze żaby czynią, lecz nadal tam tkwiła. Ba! Pozwoliła sobie zrobić zdjęcie. Słabo wyszło na zbliżeniu, a szkoda, gdyż sytuacja była wybitnie fotogeniczna.

Pierwszy mężczyzna, któremu pokazałyśmy fotę, czyli Wujo, i opowiedziały historyjkę, zapytał:

- A może to był książę, który czekał, aż któraś go pocałuje?!?

Może i był... nawet jakby na coś czekał... Ale żadna z nas nie wpadła na to...

I tak sobie myślę, że mężczyźni są znacznie bardziej przywiązani do bajkowego konceptu, że kobieta marzy o księciu, że z żaby potrafi uczynić takowego... Dziewczyny natomiast wydają się coraz mniej zainteresowane pozyskiwaniem książąt z jakiegokolwiek źródła.


Sfrustrowany książę ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...