czwartek, 15 czerwca 2023

Wszystko wszędzie naraz

Maj i czerwiec... Niechby się zapętliły i trwały cały rok. Jeszcze niedawno postawiłabym na lato, ale z upływem czasu i dotkliwszą świadomością limitów przeróżnych związanych z tymże upływem - cud wiosny, odrodzenia kolorów, witalnej młodości coraz bardziej porusza mnie i zachwyca. Chcę być wszędzie i zobaczyć wszystko!!! Polecieć do parku i ogrodu. Pojechać na wieś. Zwiedzać pałace otoczone cyklamenowymi pergolami. I miasta z alejami kwitnących kasztanów... Kina, teatru, galerii nie odpuszczam... Monumentalna, oryginalna, fascynująca Małgorzata Mirga-Tas w Zachęcie, wspaniałe "Wzrusz moje serce" w Ateneum... Życie towarzyskie, rodzinne i uczuciowe kuleje. Boleję nad przemijającymi irysami i piwoniami... Tyle przegapiam... Przynajmniej maków w tym roku nie przegapiłam ani na wsi, ani w mieście. Pozdrawiam gorączkowo ze skraju załamania nerwowego. ;)
























Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...