środa, 19 marca 2025

Wszystkiego smacznego... ;)

Spider zajada na kolację śledzie w śmietanie, które nabył w popularnym markecie w czarne kropki.

- Chcesz śledzika? - zapytuje.

- Niee, dzięki. A przeczytałeś w końcu skład?

- Wolę pozostać nieświadomym konsumentem, bo do tego sklepu mam najbliżej.

Zbiera chlebem z talerza resztki benzoesanu sodu.

- A propos zdrowego odżywiania - ten chleb gdzie kupiłaś?

- Po drodze... w Żabce...

- Tak wybitnego wypieku dawno nie jadłem!

P.S. Celem usprawiedliwienia dodam, iż na żabkowym chlebie widnieje deklaracja "bez konserwantów", składniki nie budzą większych wątpliwości, natomiast konsystencja, kolor i smak rzeczywiście otwierają... szerokie pole dla wyobraźni konsumenta 21. wieku.









piątek, 14 lutego 2025

Walentynkowo


Na ostatni moment

Nieustająco

Miłości do Sztuki i Natury.

niedziela, 2 lutego 2025

Notka motywacyjna ;)

Na rozruch w tym Nowym Roku wrzucam japońskiego kuriera wspinającego się żwawym krokiem, z przesyłkami i szerokim uśmiechem do wysoko położonych zabudowań kompleksu świątynnego Risshaku-ji, zwanego popularnie Yama-dera. Jedyne 1015 schodów w stronę nieba (jakiś skrupulatny pielgrzym policzył) w temperaturze 28 stopni i wysokiej wilgotności powietrza. 

Niestety, nie wykonałam ujęcia frontalnego, ponieważ w zgodzie z duchem naszych czasów chroniących prywatność stałam się nieśmiała w tym względzie, choć dawniej nie miałam problemu z pytaniem o zgodę. Trochę też zabrakło refleksu w koktajlu zaskoczenia, niedowierzania, podziwu, współczucia, wśród sprzeczności "piękna i straszna (robota)", "cudowny i nie do pozazdroszczenia (rejon)". Wypada więc dodać, że pan był w wieku emerytalnym, wydawał się bardzo zadowolony, wręcz dumny z wypełnianego zadania oraz własnej kondycji i pewnie nie miałby nic przeciwko pokazaniu twarzy.

Etos pracy, pieczołowitość, staranność, szacunek dla każdego zajęcia i klientów/odbiorców usług są nadal żywe wśród starszych pokoleń Japończyków. Wśród młodszych zapewne będą te tradycyjne wartości powoli ewoluować. 

 











środa, 1 stycznia 2025

Zatem piątka...

Drodzy,
Na ten Nowy Rok
Odwagi do podejmowania ryzykownych decyzji i wchodzenia na nieznane ścieżki.
Zaufania intuicji. Konsekwencji i uporu w dążeniu ku jaśniejszej stronie życia. 
Wam i sobie.
Pszczółka

Takanashi Yutaka, Świątynia Sensoji, Taito-ku, 29 sierpnia, zdjęcie z 1965 roku, wypatrzone na wystawie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Tokio.

czwartek, 10 października 2024

Japonii i metafizyki cd. :)



























Oddalona o jazdę autobusem, pociągiem i dwadzieścia minut pieszo od zatłoczonej centralnej Nary z potężną Todaiji i oswojonymi sarnami. Świątynia Horyuji z przełomu wieku 7. i 8. W pierwszej połowie upalnego sierpnia, na godzinę przed zamknięciem, pusta i cicha. Tajemnica absolutu ubrana w historię, religię, sztukę. Niezwykłe doświadczenie, które zostanie ze mną na zawsze.





piątek, 30 sierpnia 2024

Jak się bawią w Tokio

Piknik pod podniebnym drzewem albo święto (matsuri) trzech okolicznych dzielnic przy Skytree, najwyższej wieży na świecie, którą mogliście widzieć w tle najnowszego filmu Wima Wendersa "Perfect days". Muzyka, tańce, kimona, a raczej yukaty - ich letnie, bawełniane wersje - które Japonki i Japończycy wkładają chętnie przy takich okazjach, uliczne stragany z jedzeniem i cudna atmosfera zabawy.






czwartek, 15 sierpnia 2024

Świątynia Mchów

Saihoji w zachodnim Kyoto zwana popularnie Kokederą, czyli Świątynią Mchu, to jedno z najbardziej metafizycznych miejsc, jakie odkryłam podczas tej podróży. (Angielskie określenie "spiritual" wydaje się dużo trafniejsze.) Spacer wokół stawu w kształcie ideogramu, znaku serca, wśród plam słońca kładących się na wszechobecnym mchu (jest go tu podobno 120 gatunków), na wyspach z kamieni i drobnych liściach japońskich klonów przenosił w piąty wymiar doskonałego piękna...












































Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...