piątek, 22 marca 2019

Historia sztuki dla początkujących

Z Niunią na placu zabaw. Dziecko wyrysowało patykiem na piasku twarz z szeroko otwartą buzią. Ciocia korzysta z każdej okazji, aby edukować w dziedzinie sztuki, więc zaczyna wywód:
- Twój rysunek przypomina mi obraz pewnego norweskiego malarza. Nazywał się Edward Munch i namalował człowieka na moście, który ma podobnie otwartą buzię, jakby głośno krzyczał. (Choć nie ma tak bujnej fryzury i rumieńców.)

Niunia pokiwała głową. O dziwo, bez zniecierpliwienia.
- Jak myślisz dlaczego ten człowiek krzyczy?
- Mmm... bo most się rozwala? Rozkręciła się śrubka pod spodem i za chwilę się rozleci.

OK... Na początek może być.

P.S. Nie zapominajcie przeglądać śrubek w swoich mostach. :)



2 komentarze:

  1. Krzyk jakoś mnie dopada ze wszech stron. Dopiero co pisałyśmy o tym obrazie z koleżanką i o tym, że był inspiracją dla wiersza, jaki stworzył jej 15 letni syn. Tu widzę sztuka idzie jeszcze dalej z liceum do podstawówki (?) a może przedszkola. Zapomniałam, ile lat ma Niunia. Mnie natomiast przyszedł na myśl Kaczmarskiego utwór śpiewany
    Dlaczego wszyscy ludzie mają zimne twarze?
    Dlaczego drążą w świetle ciemne korytarze?
    Dlaczego ciągle muszę biec nad samym skrajem?
    Dlaczego z mego głosu mało tak zostaje?
    Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
    A! Zatykam uszy swe!
    Smugi w powietrzu i mój biegJak prądy niewidzialnych rzek
    Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!
    A! Zatykam uszy swe!
    Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!

    Kim jest ten człowiek, który ciągle za mną idzie?
    Zamknięte oczy ma i wszystko nimi widzi!
    Wiem, że on wie, że ja się strasznie jego boję,
    Wiem, że coś mówi, lecz zatkałam uszy swoje!
    Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
    A! czy ktoś zrozumie to?
    Nie kończy się ten straszny most
    I nic się nie tłumaczy wprost
    Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!
    A! czy ktoś zrozumie to?
    Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!

    Mowicie o mnie, że szalona, że szalona!
    Mówicie o mnie, ja to samo krzyczę o nas!
    I swoim krzykiem przez powietrze drążę drogę,
    Po ktorej wszyscy inni iść w milczeniu mogą...
    Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
    A! Ktoś chwyta, woła - stój!
    Lecz wiem, że już nadchodzi czas
    Gdy będzie musiał każdy z nas
    Uznać ten krzyk, ten krzyk, ten krzyk z mych niemych ust
    Za swój!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejmujący wiersz, zatem chwilowo zachowam powagę. Pozdrawiam, Gosiu.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...