poniedziałek, 19 września 2016
LP jak Laura Pergolizzi
Ratunku!!! Nie mogę przestać!!! Co za głos... Zamknąć oczy, otworzyć uszy i odlecieć do fascynującej krainy muzyki, która nieustannie zaskakuje i zachwyca. Fajne doły i nieziemskie góry wokalistki tworzą cudowną sinusoidę. Ciarki nawet przy odsłuchiwaniu z mojego laptoka o płaskim dźwięku. Polecam uszom Szanownych Państwa.
poniedziałek, 12 września 2016
O niesprawiedliwości i nieprawdzie
Dzwonię do Tatunia Niuni celem upewnienia się, czy są w domu, ponieważ chcę z wizytą, bo przecież nie widziałam Malucha ponad tydzień, gdyż bawił u Babci na wakacjach.
- Niunia ma ci coś do powiedzenia - słyszę.
- Cioociuuu nie mogę się z tobą spootkaaać - chlipie. - Zachowywałam się u babci skan-da-licz-nie i mam kaaarę. Przez tydzień szlaban na Winx i na ciooocięę...
Sąd najwyższej instancji nie uznał linii obrony, że szykana dotyka również mnie, choć byłam dosyć grzeczna ostatnimi czasy. Jednak zdarzają się ukarani za niewinność. :)
- Niuniu, co się stało z okiem tego pieska? - pytam ciekawa odpowiedzi.
- Wiesz, ciociu, jak mnie nie było, to jeden pan malował nam mieszkanie i on to zrobił drabiną.
Piesek liczy sobie trzy centymetry w siadzie, a jego oczka przypominają koraliki, więc ewidentnie był to malarz precyzyjny, który opanował manipulacje drabiną w stopniu mistrzowskim. :))
- Niunia ma ci coś do powiedzenia - słyszę.
- Cioociuuu nie mogę się z tobą spootkaaać - chlipie. - Zachowywałam się u babci skan-da-licz-nie i mam kaaarę. Przez tydzień szlaban na Winx i na ciooocięę...
Sąd najwyższej instancji nie uznał linii obrony, że szykana dotyka również mnie, choć byłam dosyć grzeczna ostatnimi czasy. Jednak zdarzają się ukarani za niewinność. :)
***
- Niuniu, co się stało z okiem tego pieska? - pytam ciekawa odpowiedzi.
- Wiesz, ciociu, jak mnie nie było, to jeden pan malował nam mieszkanie i on to zrobił drabiną.
Piesek liczy sobie trzy centymetry w siadzie, a jego oczka przypominają koraliki, więc ewidentnie był to malarz precyzyjny, który opanował manipulacje drabiną w stopniu mistrzowskim. :))
czwartek, 8 września 2016
Straszy na giełdzie antyków
Cyganka prawdę ci powie... Chyba że przerażona perspektywą poznania przyszłości lub... jej wyglądem zwiejesz. ;)

Wyrzeźbione w drewnie popiersie młodej kobiety w złowieszczym przykurczu, loczki z naturalnych włosów, gorączkowe rumieńce na policzkach, naturalistycznie wymalowane oczy i zęby przyprawiały o dreszczyk niepokoju w pełnym słońcu.
Zakładam, że autor dołożył wszelkich starań, by jak najudatniej oddać urodę "Cyganeczki", niestety, jak dla mnie przedobrzył. :)
Wyrzeźbione w drewnie popiersie młodej kobiety w złowieszczym przykurczu, loczki z naturalnych włosów, gorączkowe rumieńce na policzkach, naturalistycznie wymalowane oczy i zęby przyprawiały o dreszczyk niepokoju w pełnym słońcu.
Zakładam, że autor dołożył wszelkich starań, by jak najudatniej oddać urodę "Cyganeczki", niestety, jak dla mnie przedobrzył. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)