czwartek, 29 maja 2014

Obsession

Uprzejmie donoszę, że moja obsesja na punkcie irysów uległa w tym roku zaostrzeniu. Snuję się niczym nawiedzona nimfa po Ogrodzie Botanicznym i napatrzeć, i nawąchać się nie mogę. Przyglądam się z bliska z uwagą każdej odmianie po kolei (a tych zasadzono dziesiątki). Ochrona na razie nie interweniuje, nikt nie wezwał pogotowia.

Polecam łaskawej uwadze Czytelników wyrafinowanie kształtów, bogactwo kolorów, różnorodność zapachów. Irysy kochają słońce. W słońcu te misterne konstrukcje płatków mienią się drobinkami złota bądź srebra, pod światło wyglądają jak zbudowane z kryształów. Ostatnie deszcze i chłody mocno je przetrzebiły, ale zostało jeszcze trochę pąków, festiwal trwa.

W ramach niezgody na zbyt szybkie przemijanie tych nieziemsko pięknych bytów, robię zdjęcia, co daje krótkotrwałe i iluzoryczne poczucie ulgi.

Ostatnio fotografuję głównie komórką, ponieważ bronię torebki przed każdym dodatkowym gramem. Aparat się nie załapuje. Efekty mogą być w związku z tym słabsze, mimo to zerknijcie:












Ktoś chętny na legitymację Zakonu Irysowców? :)

16 komentarzy:

  1. Ja poproszę. Od jakiegoś czasu z upodobaniem fotografuję kwiatki, drzewka, ptaszki- podoba mi się wszystko i wkurza, jak mało wiem, czasami nie znam nawet nazwy. Co do irysów nasza znajomość jest dość długotrwała. Przepiękne zdjęcia, ale to drugie - cudne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Legitymację prześlę gołębiem pocztowym ;)
      W ogrodzie nie miałabyś problemu z identyfikacją, gdyż cały jest gęsto upstrzony tabliczkami, problem w ich omijaniu podczas fotografowania :)
      Miło mi bardzo, że zdjęcia Ci się podobają.

      Usuń
  2. I ja się zgłaszam:) Obsesja jak najbardziej zrozumiała - irysy są CUDNE:) Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczuwałam, że mogę liczyć na Twój akces :) Legitymację dostarczy wysłannik z fioletowym irysem w butonierce ;) Odwzajemniam pozdrowienia.

      Usuń
    2. Super:) Bo u mnie w tych śmiesznych ogródkach irysy odmówiły współpracy - czyniłam próby trzy razy:) To chociaż do fan-clubu sobie ponależę:):)

      Usuń
    3. Szkoda, że znam się na irysach tylko od strony estetycznej, bo chętnie bym wyskoczyła z dobrą radą :) Może gdy pokażesz cebulkom legitymację, zmienią zdanie ;)

      Usuń
  3. Czy to zdjęcia robione w Ogrodzie we Wro? jeśli tak, to bardzo tam pięknie. I jeszcze jeden powód, aby wreszcie zawitać na południe kraju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wszystkie co do jednego, a powód koniecznie dopisz do listy, może przeważy :) Wrockowy Ogród jest bardzo malowniczy, całkiem stary i dość zróżnicowany, do tego fantastycznie położony na Ostrowie Tumskim, więc spacerując po nim widzi się z fajnej perspektywy piękny kościół św. Krzyża, wieże katedry...
      Np. budynek, którego fragment zmieścił się na ostatnim zdjęciu, razem z rosnącymi przed nim topolami, wygląda jakby żywcem wyjęty z jakiej Florencji... Postaram się znaleźć odpowiednie foto dla ilustracji :)

      Usuń
    2. Nie dość, że inteligentna, utalentowana, z poczuciem humoru to jeszcze kusicielka :)

      Usuń
    3. Mów do mnie jeszcze, Guciu :) Kupię sobie węża..., bo co to za kusicielka z Pająkiem?

      Usuń
  4. Dobra wiadomość jest taka, że talent podobny twojemu w zupełności może obejść się komórką. Zła natomiast, że żadnego z tych boskich irysów zapewne nie zdążą zobaczyć na własne oczy; czas tak pędzi, szczególnie z wiekiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, dobra wiadomość jest dobra dla mojego kręgosłupa (bye, bye aparacie!) oraz mile łechcąca dla mej żądzy fotografowania. Dobra wiadomość dla Ciebie jest taka, że przy oglądaniu irysów czas staje :)

      Usuń
  5. Przepiękne, ktoś chyba bardzo o nie dba i już nawet wiem kto:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też! Ja też! Irysy zawsze mi się kojarzą z Wyspiańskim, dodatkowy plus, oprócz urody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Legitymację proszę odebrać przy Cours la Reine w piątek o zachodzie słońca u kierowcy autokaru Sindbad relacji Wrocław-Paryż ;)

      Wyspiański, van Gogh i Ogata Korin zostają niniejszym honorowymi członkami Zakonu Irysowców :)


      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...