Wiadoma parka spaceruje wieczorem po Ostrowie Tumskim. Przez bramę i dziedziniec Papieskiego Wydziału Teologicznego wchodzi do niewielkiego, pokrytego czystym śniegiem, pustego parku nad Odrą. Jest bardzo romantycznie, więc ma miejsce całus postwalentynkowy. Po czym Spider stwierdza:
- Wiesz, jako osoba publiczna (że niby zaczął mu się nowy semestr i wykłady, niekoniecznie na w/w uczelni) muszę ograniczyć tego typu aktywności w miejscach ogólnodostępnych...
Żeby nie dawać niemoralnego przykładu studentom? Popieram! Młodzież ma się uczyć, a nie myśleć o rozpuście...
OdpowiedzUsuńAch Holly, toż my niewinni i romantyczni...
Usuń... a Ty do nas z rozpustnego moździerza???
UsuńChyba sama nie wiedziałaś z kim żyjesz:))) A to ci się trafiło, jak nie przymierzając ślepej kurze ziarenko. Jak widać niektórym do wzmocnienia własnej wartości nie potrzeba blogowej aktywności :)
OdpowiedzUsuńŻycie ślepej kury jest pełne niespodzianek ;)
UsuńTak więc by zdobyć fundusze na nową torebkę, wystarczy posłać co ciekawsze zdjęcia celebryty do uczelnianego newslettera...;)
Rozumiem, że szafa pełna torebek w czym pomaga choćby niewinne napastowanie celebryty przy wykorzystaniu zaprzyjaźnionej koleżanki, która umiejętnie zrobi fotkę.
UsuńOstrów Tumski, czysty śnieg, niewielki park nad Odrą... czysta poezja. Dobrze, że nie wszystkie pszczółki i pająki odlatują na zimę do ciepłych krajów :)
OdpowiedzUsuńKtoś musi reprezentować gatunek w kraju :)
Usuń