Trojkąt, to jeszcze do mnie przemawia, ale całkowanie..kojarzy mi się z kawałkowaniem, albo wałkowaniem czyli wałkonieniem.... a jeśli dodać do tego funkcje, to już wyjdzie naprawdę coś oryginalnego. Podziwiam i zazdroszczę życia z naukowcem-tajemnicze to co mówi, jak poezja!
No to teraz pozostały mi już tylko 'oczy w słup'.
OdpowiedzUsuńMoże chociaż 'po obszarze normalnym' na litość...
bo jeśli po trójkącie - to nie życzę :))
Ewo, będę udawać, że z Twojego komentarza zrozumiałam tyle samo, co z wypowiedzi Spidera ;)
OdpowiedzUsuńTrojkąt, to jeszcze do mnie przemawia, ale całkowanie..kojarzy mi się z kawałkowaniem, albo wałkowaniem czyli wałkonieniem.... a jeśli dodać do tego funkcje, to już wyjdzie naprawdę coś oryginalnego. Podziwiam i zazdroszczę życia z naukowcem-tajemnicze to co mówi, jak poezja!
OdpowiedzUsuńHolly, dodałam wyjaśnienie, coby rozwiać podejrzenia, jakoby całkowanie miało cokolwiek wspólnego z nieróbstwem :)
OdpowiedzUsuń