Skoro już tak apetycznie zrobiło się na blogu, to uderzę jeszcze w tę strunę i podzielę się przepisem wyszperanym we francuskiej książce kucharskiej wywodzącym się z regionu Le Centre (Chartres, Orlean, Tours, zamki w dolinie Loary). Danie niezwykle przyjemne w konsumpcji (za każdym razem) i szybkie w przyrządzeniu (za drugim i kolejnym razem, gdyż robiona po raz pierwszy każda niemal potrawa zabiera wieki... też tak macie?).
Składniki na 4-6 osób:
4 łyżki masła (60 g)
1 łyżka oliwy z oliwek
6 dużych porów, białe części i 5 cm zielonych
2 łyżki mąki
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1 szklanka mleka
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
400-500 g cienko pokrojonej szynki (najlepiej kupić w plasterkach i pokroić jak do sałatki)
6 łyżek star(t:)ego sera (w przepisie Cantal, dobra Gouda również daje radę)
- Na dużej patelni rozpuścić łyżkę masła z oliwą, na gorące dodać pokrojone w półkrążki pory i dusić pod przykryciem przez około 5 min, aż będą miękkie.
- Przygotować sos beszamelowy - na patelni lub w rondelku rozpuścić dwie łyżki masła, zdjąć z palnika, dodać mąkę, sól, pieprz, dokładnie rozmieszać, postawić z powrotem na palnik, dodawać mleko, energicznie mieszając trzepaczką; pozostawić na małym ogniu, mieszając co jakiś czas, aż sos uzyska konsystencję ciasta naleśnikowego.
- Do beszamelu dodać pory, szynkę, pietruszkę, dobrze wymieszać i przełożyć do płytkiego żaroodpornego naczynia, wysmarowanego masłem.
- Posypać wierzch serem, położyć drobne kawałki pozostałego masła.
- Piec ok. 30 min., aż utworzy się złota skorupka.
- Serwować z ziemniakami lub z bułką.
Fotografia kulinarna jest trudniejsza, niż się wydaje, najlepiej mieć "pod ręką" światło dzienne, kuchnię z klimatem, jadalnię z antycznym stołem, mnóstwo ciekawej porcelany i fajansu, a przede wszystkim należy najeść się przed przystąpieniem do fotografowania, w przeciwnym razie wychodzi takie właśnie pożałowania godne ujęcie;) |
Tłuste, ale pyszne :)
Bon appétit!
Ależ zapachniało!U nas więcej dorsza niż szynki, ale pora mamy! Nie wiem jeszcze jak stary ma być ten ser ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej z czasów Wikingów ;)
OdpowiedzUsuńOficjalnie przepraszam Wszystkich, którzy zastosowali w przepisie starą polską Goudę ;)
OdpowiedzUsuńSkoro już zeszło na wiek sera, to istnieją następujące rodzaje Cantala:
Cantal Jeune (młody, niedojrzały)- dojrzewa od 30 do 60 dni
Cantal Entre-deux (pośredni) - od 90 do 210 dni
Cantal Vieux (stary, dojrzały) - 240 dni minimum
Wybór należy do Was :)