czwartek, 28 stycznia 2021

Uderzenia... gorąca... ;)

Nie potrafię przestać. Nawet jak wyłączę laptopa i zawiesi mi się youtube w telewizorze (sprzęt hi-fi oddany do naprawy), słyszę głosy i dźwięki w głowie. To są początki bardzo pięknego szaleństwa.

Takiej muzycznej energii potrzebowałam i szukałam. Nie czułam podobnej ekscytacji i pewności obcowania z twórczością wybitną od odkrycia Billie Eilish. Jeśli jeszcze nie znacie, mam wielką przyjemność zaanonsować:

The Strokes i album "The New Abnormal"

Hipnotyzujący głos, płynący z niebywałą swobodą, muzyka pełna młodzieńczej witalności i nadziei pomimo wszystko. W towarzystwie znakomitych klipów.

Tylko żeby nie było, że nie ostrzegałam...




2 komentarze:

  1. Dalszych radości z muzycznych odkryć. No gusta muzyczne to mamy zbliżone, ale powiedziałabym równoległe, choć czasami linie nam się przetną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gusta równoległe - dobre, eleganckie i dyplomatyczne. :)) Za to w sztukach wizualnych i sztuce życia idziemy po jednej linii. ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...