Siedzimy pod platanami w restauracji w przecudnym Uzes.
- To jaki jest plan na jutro? - zapytuje Spider przy deserze.
- Grotte des Demoiselles.
- A co tam jest ciekawego?
- Jak to w jaskini - stalaktyty, stalagmity...
- Nie wchodzę. Wystarczy mi, że popatrzę na ciebie.
(Stały tekst Spidera, który chyba ma być komplementem, choć dwuznacznie robi się, gdy kwituje tak wizytę w muzeum...)
- I mam to za free... (Popija wino.) Co ja mówię!! Ile mnie to kosztuje!!!
In vino veritas. ;)
Może uda mi się to muzeum odwiedzić we wrześniu. :)
OdpowiedzUsuńMuzeum bardzo by ucieszyła Twoja wizyta :D
OdpowiedzUsuń