piątek, 28 czerwca 2019

Refleksja... przyrodnicza

Chodziłam sobie rozkosznie po Ogrodzie Botanicznym kontemplując świeżo rozkwitłe hortensje w przepięknych odcieniach różu, fioletu i niebieskości, gdy ujrzałam ten zestaw...


Fazy życiowe róży.
I naszły mię burzowe myśli w upalny dzień.
Kobieta jest jak kwiat... Wyświechtane, ale udane porównanie.
Zatem w której z powyższych faz... aktualnie... się... znajduję...?

Wciąż liczę na pierwszą z prawej...

P.S. Nikogo bynajmniej nie zachęcam do powyższego quizu. ;)

2 komentarze:

  1. :) nie zachęcam, nie zachęcam, a jednak piszę, pokazuję i prowokuję. Ja co prawda gubię już płatki i główka nie trzyma się zbyt pewnie na pomarszczonej szyjce, ale jeszcze się nie poddaję i łapię słoneczne promienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na podstawie posiadanych materiałów pamięciowych oraz fotograficznych stwierdza się, że do gubienia płatków to Ci naprawdę daleko. :)

      W międzyczasie przemyślałam i postuluję włożenie powiedzonka o kobietach-kwiatach do lamusa patriarchatu. Zdecydowanie bardziej na czasie są obecnie kobiety-drzewa. Silne, dobrze ukorzenione, o pięknie skomplikowanym rysunku gałęzi, miękkim listowiu, chroniącym przed słońcem i deszczem... I lepiej trzymać się od nich z daleka podczas burzy... :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...