... czyli utwory, których słuchałam z upodobaniem na przełomie 2017/2018.
Drodzy,
lepiej późno niż wcale (wierzę przysłowiom),
dlatego pomimo posuniętego w dniach stycznia,
pozwolę sobie pożyczyć Wam,
żeby w Nowym Roku 2018 Wasze życie
jak najczęściej przypominało kolorami, tematyką i atmosferą
zaprezentowane powyżej płótno Maurice`a Denisa.
Czego i sobie życzę. :)
Bzzzz....
Bee